Przejdź do głównej zawartości

Nawyki, które budują nasze sukcesy - Ostrz piłę!

Każdej wiosny mój mąż przygotowuje drewno do naszej salonowej "kozy", żeby zimą cieszyć się ciepłem płomieni. Kupił do tego specjalną piłę - poręczną, wytrzymałą, z wydłużonym okresem gwarancji. Jednak po kilku dniach cięcia mniejszych i większych kawałków nawet tak dobre narzędzie tępi się. Staje się mało wydajne, ale i niebezpieczne. Trzeba je naostrzyć, żeby cięcie kolejnych klocków było łatwe.

Tak jest też z zasadą nr 7: musimy co jakiś czas naostrzyć "piłę", czyli samych siebie, aby osiągać to, co zamierzamy. I to w 4 obszarach: 

  • fizycznym - ćwiczenia, odżywianie, dobry sen, kontrola stresu;
  • społeczno-emocjonalnym - poczucie bezpieczeństwa, aspiracje, współpraca z innymi, relacje;
  • duchowym - modlitwa, medytacja, życie według wartości;
  • umysłowym - studia, czytanie, pogłębianie i zdobywanie wiedzy formalne i nieformalne.
Kluczowe jest zachowanie równowagi w rozwijaniu tych obszarów. Wszystkie wpływają na siebie, dlatego nie przyniesie efektów zajmowanie się np. sprawnością fizyczną, a lekceważenie duchowej.

Jeśli nie jesteś przekonany do ostrzenia piły, przypomnij sobie lub zafunduj 2-3 nieprzespane noce pod rząd. Jeśli jesteś rodzicem, to na pewno wiesz, o czym piszę. 😁
Sen to właśnie fizyczne ostrzenie piły, które wymusza na nas nasz organizm, abyśmy mogli sprawnie funkcjonować.

To ostatni nawyk wymieniany przez S. Covey'a jako kluczowy w osiąganiu efektów. Pamiętaj, że wszystkie są ze sobą powiązane. I choć możesz pracować nad każdym oddzielnie, to będzie on miał wpływ na pozostałe.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O perłach

  Zbieram opinie klientek, jak perełki.  Kiedy mam trudny czas, wracam do nich, żeby przypomnieć sobie, że to, co robię ma sens. Że kilkaset godzin coachingu z klientkami, to nie tylko doświadczenie zawodowe, ale też doświadczanie zaufania i towarzyszenie w kawałku życia innych osób.  Za każdą opinię jestem wdzięczna.❤️  To dla mnie ogromne wsparcie, kiedy ogarnia mnie zwątpienie i bezsilność. To dowód na to, że myślenie “jestem beznadziejna” nie jest prawdą. Każda rekomendacja jest jak ta perełka, którą nawlekam na nitkę, żeby po jakimś czasie mieć piękny naszyjnik.📿 Przymierzam. Pasuje mi.  Niedawno otrzymałam kolejną od klientki, która chce zachować anonimowość: “ Zdecydowanie polecam sesje coachingowe z Panią Anetą każdemu, kto stoi przed decyzją o zmianie w życiu zawodowym. Jej fachowość, zrozumienie oraz skuteczność sprawiają, że to doświadczenie staje się nie tylko pomocne, ale także inspirujące. Dzięki Pani Anecie zyskałam zrozumienie, w jaki sposób prz...