Zbieram opinie klientek, jak perełki.
Kiedy mam trudny czas, wracam do nich, żeby przypomnieć sobie, że to, co robię ma sens.
Że kilkaset godzin coachingu z klientkami, to nie tylko doświadczenie zawodowe, ale też doświadczanie zaufania i towarzyszenie w kawałku życia innych osób.
Za każdą opinię jestem wdzięczna.❤️
To dla mnie ogromne wsparcie, kiedy ogarnia mnie zwątpienie i bezsilność. To dowód na to, że myślenie “jestem beznadziejna” nie jest prawdą.
Każda rekomendacja jest jak ta perełka, którą nawlekam na nitkę, żeby po jakimś czasie mieć piękny naszyjnik.📿
Przymierzam. Pasuje mi.
Niedawno otrzymałam kolejną od klientki, która chce zachować anonimowość:
“Zdecydowanie polecam sesje coachingowe z Panią Anetą każdemu, kto stoi przed decyzją o zmianie w życiu zawodowym. Jej fachowość, zrozumienie oraz skuteczność sprawiają, że to doświadczenie staje się nie tylko pomocne, ale także inspirujące. Dzięki Pani Anecie zyskałam zrozumienie, w jaki sposób przejść przez proces zmiany oraz jak radzić sobie ze stresem”.
👉Co dla ciebie zawodowo jest taką perełką? Z czego tworzysz swój naszyjnik?
Komentarze
Prześlij komentarz