Wypalenie zawodowe dotyka coraz większej liczby osób. U jego podłoża za każdym razem leży stres. Największe szkody wyrządza ten długotrwały - rozlewa się na nasze życie jak smoła. Sprawia, że grzęźniemy i w miarę upływu czasu coraz trudniej sobie z nim poradzić. Mechanizm jest prosty:
Dlatego kluczem do sukcesu w walce z wypaleniem jest zapanowanie nad stresem: ograniczenie go lub - o ile to możliwe - eliminacja. Są jednak wydarzenia, których nie sposób uniknąć. Ba! Nawet sami sobie je tworzymy. 😁
Istnieje skala stresu opracowana przez Holmesa i Rahe'a. Według niej, najbardziej stresujące wydarzenie to śmierć współmałżonka (100 punktów), drugie miejsce zajmuje rozwód (73 p.), a trzecie - separacja lub rozstanie (65 p.). Ale stresującą sytuacją jest też pojednanie z małżonkiem (45 p.), zmiana nawyków żywieniowych (15 p.) lub urlop (13 p.). Z tego zestawienia wynika, że stresuje nas nie tylko to, co oceniamy negatywnie, ale też to, co pozytywnie.
Stresu nie unikniemy. Towarzyszy nam nie tylko w pracy. Ważne jednak, by trzymać go w ryzach - świadomie zarządzać swoimi emocjami, ograniczać czas trwania czynników stresujących, tworzyć sobie przyjazne środowisko, dbać o siebie, zgodnie z powiedzeniem: lepiej zapobiegać niż leczyć. To dotyczy również wypalenia zawodowego.
Warto też skorzystać z wydarzeń na temat. Jeśli będziesz w w dniach 16-17 października 2021r. w Słupsku, polecam Ci udział w I Festiwalu Less Stress. 16.10. poprowadzę warsztaty pt. "Trzymaj stres w ryzach, czyli jak nie dać się wypaleniu zawodowemu"
Tutaj jest więcej szczegółów: LINK
Program całego festiwalu (z podziałem na wykłady i warsztaty) znajdziesz TUTAJ
👉A Ty jak radzisz sobie ze stresem? Masz jakieś swoje sprawdzone sposoby?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń