Przejdź do głównej zawartości

Postaw na siebie zamiast poświęcać się dla innych

    Przy okazji zbiorowej, choć chaotycznej pomocy uchodźcom z Ukrainy zauważyłam pewną tendencję: znam osoby, które tak bardzo zaangażowały się w tę pomoc, że biorą urlopy, ograniczają działalność biznesową, rezygnują z rozwoju, zadbania o siebie, bo uznały, że muszą się poświęcić dla dobra innych.

👉Szczerze? Uważam, że to DUŻY błąd. 

Samo sformułowanie ‘poświęcać się dla innych’ działa na mnie jak płachta na byka. Bo jak chcesz pomóc innym, kiedy sama ledwo funkcjonujesz? Przykrywanie swoich problemów pracą charytatywną nie załatwi ich.


    Ja stale inwestuję w swój rozwój i rozwój swojej firmy: wykupiłam kurs, który zwiększy moje kompetencje, wprowadzam nowe produkty, aktualnie zmieniam system do wysyłki mailowej. Wydawałoby się, że przecież wojna, szalejąca inflacja, drożyzna i trzeba ciąć koszty, ukrócić wydatki, zacisnąć pasa, bo nie wiadomo, jak się sprawy potoczą. 

Widzisz, tylko dla mnie to INWESTYCJA, a nie koszt. Dlatego właśnie teraz inwestuję w swoje kompetencje. Bo nawet, jak inflacja zjada moje oszczędności, to wiem, że mogę te pieniądze znów zarobić, że dam sobie radę. 


Ale wiem, co się dzieje wokół. Nie jestem oderwana od rzeczywistości i twardo stąpam po ziemi. Dlatego w tym roku rezygnuję z wyjazdu na urlop, ale absolutnie nie rezygnuję z ODPOCZYNKU i czasu dla siebie! Widzisz różnicę? 

Pieniądze, które miałabym wydać na wakacje pod palmami, inwestuję w swój rozwój. W niepewnych czasach STAWIAM NA SIEBIE.💪


    Wiosna to idealny czas na regenerację sił, na zadbanie o siebie. Nie poradzę Ci, jak zrobić odświeżającą maseczkę na twarz ani jak ugotować coś z nowalijek 😉

Ale za to pomogę Ci zmierzyć się z Twoimi obawami i przejść przez zmianę zawodową z sukcesem 🏆


👉A jak to jest u Ciebie - poświęcasz się dla innych czy stawiasz na siebie?



Zdj. Canva


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O perłach

  Zbieram opinie klientek, jak perełki.  Kiedy mam trudny czas, wracam do nich, żeby przypomnieć sobie, że to, co robię ma sens. Że kilkaset godzin coachingu z klientkami, to nie tylko doświadczenie zawodowe, ale też doświadczanie zaufania i towarzyszenie w kawałku życia innych osób.  Za każdą opinię jestem wdzięczna.❤️  To dla mnie ogromne wsparcie, kiedy ogarnia mnie zwątpienie i bezsilność. To dowód na to, że myślenie “jestem beznadziejna” nie jest prawdą. Każda rekomendacja jest jak ta perełka, którą nawlekam na nitkę, żeby po jakimś czasie mieć piękny naszyjnik.📿 Przymierzam. Pasuje mi.  Niedawno otrzymałam kolejną od klientki, która chce zachować anonimowość: “ Zdecydowanie polecam sesje coachingowe z Panią Anetą każdemu, kto stoi przed decyzją o zmianie w życiu zawodowym. Jej fachowość, zrozumienie oraz skuteczność sprawiają, że to doświadczenie staje się nie tylko pomocne, ale także inspirujące. Dzięki Pani Anecie zyskałam zrozumienie, w jaki sposób prz...