🔔Nie chcę straszyć, ale od czasu do czasu dobrze jest skonfrontować się z rzeczywistością. Sytuacja na rynku pracy robi się niepokojąca. Czuć powiew zimnych wiatrów zmian. ale żeby nie było, że to tylko moje odczucia, trochę danych.
Jak podała “Rzeczpospolita” (rp.pl) w artykule z 11.01.2024 r., liczba ogłoszeń o pracę w ostatnim czasie jest na najniższym poziomie od 3 lat.
Przyczyną - według ekspertów - są m.in. zwiększające się koszty prowadzenia działalności, w tym wysoka podwyżka płacy minimalnej.
To oczywiście skutkuje tym, że kandydaci mają mniej ofert pracy do wyboru.
Sama również doświadczam tego spadku na swoim lokalnym podwórku.
Portal money.pl opublikował 26.01.2024 r. ciekawy artykuł wraz z mapką z miastami, gdzie przewidziane są zwolnienia grupowe. Niestety, jest na niej również moje miasto Słupsk
link do artykułu: grupowe zwolnienia
Jednak ostatnie badanie “Barometr zawodów” dla województwa pomorskiego wskazuje też, że w 2024 r. będzie brakować pracowników z branży:
budowlanej (brukarze, murarze, tynkarze)
edukacji (pedagodzy, nauczyciele wychowania przedszkolnego, przedmiotów ogólnokształcących i zawodowych)
oraz medyczno-opiekuńczej (pielęgniarki, położne i lekarze)
Wolne miejsca pracy mają być również w:
produkcji i przetwórstwie,
transporcie, spedycji i logistyce (kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników)
Wciąż także będą poszukiwani samodzielni księgowi i specjaliści od finansów.
Problemy z zatrudnieniem będa mieli ekonomiści i jest to trend widoczny już od kilku lat.
👉Jak Wam się wydaje: czy to początek rynku pracodawcy?
⭐Jeśli chcesz zmienić swoje zawodowe życie, zapraszam na coaching i na moją stronę anetamatyjaszek.com
Komentarze
Prześlij komentarz